Grecka kuchnia zalicza się do moich ulubionych. Nie jest zbyt wyszukona. To proste jedzenie, które serwuje się na dużych platerach. Nie ma podziału na pierwsze i drugie danie. Po prostu zastawia się stół wieloma potrawami i każdy nakłada sobie według upodobania. Grecy jedzą raczej dużo, a każdej potrawie towarzyszy gorąca dyskusja :-)
Jedną z moich ulubionych greckich potraw są dolmas, takie nasze gołąbki zawijane w liście winogron z dużym dodatkiem soku z cytryny. To dość proste danie a większość składników znajdziecie w ogródku.
A co nam będzie potrzebne?
- 20 liści winogron
- 1/2 szklanki długoziarnistego ryżu (ryż namoczyć w wodzie przez 1 godzinę)
- Garść swieżej mięty
- Pół cebuli
- Pół szklanki drobno pokrojonej natki pietruszki
- Pół szklanki soku z cytryny
- Sól, oliwa, ostra papryka
A co robimy?
* Osuszony ryż mieszamy z miętą, natką pietruszki, sokiem z cytryny, pokrojoną w kostkę cebulą, solą i ostrą papryką.
* Po kolei namaczamy liście we wrzątku, a następnie ścinamy delikatnie wystające części łodyg. Na środku liścia umieszczamy łyżeczke farszu i całość zawijamy w sakiewki.
* Dno garnka wykładamy liśćmi winogron. Następnie układamy na liściach nasze greckie gołąbki. Całość zalewamy dwiema szklankami wody z oliwą i gotujemy na małym ogniu około 50 minut.
Danie można podawać na ciepło, ale dolmas najlepsze są drugiego dnia serwowane na zimno.