Tytuł niby
żartobliwy, ale bardzo adekwatny do mojego trybu życia ostatnimi czasy. Zawsze
wcześniej mi się jakoś udawało wszystko ze sobą pogodzić. Niestety nie tym
razem. Byłam tak „zawalona” pracą, że kilka dość ważnych rzeczy w moim życiu
musiało poczekać. Na szczęści wszystko powoli wraca do normy i mogę spokojnie
wrócić do moich małych codziennych przyjemności. A jedną z nich jest
prowadzenie tego bloga…bardzo się stęskniłam
Fajny organizer. Z pewnoscia Ci ulatwia zycie ;) Buziaki, zapraszam na nowy wpis ;)
ReplyDeleteHaha x witaj w klubie
ReplyDeleteWitamy ponownie!
ReplyDelete