Tuesday 25 September 2012

Parisian breakfast in London


Po Paryżu zostały już tylko wspomnienia i słodkości w naszej kuchni. Nie często się zdarza, że mam czas na porządne śniadanie i kawę przed wyjściem z domu. Wyjątkiem są weekendy. Wtedy śniadanie trwa w naszym domu co najmniej godzinę. Nigdzie nie trzeba się spieszyć. Jest czas na pyszne cappuccino i delektowanie się rogalikami. Tym razem było jeszcze lepiej, do rogali dołączyły moje ukochane macaroons!





7 comments:

  1. Takie śniadanko absolutnie bym teraz zjadła! Chyba lece do kuchni... :D Pozdrawiam i zapraszam na nowy wpis ;)

    ReplyDelete
  2. Mńam mńam ale pyszności :)

    ReplyDelete
  3. achhh jak tak patrze sobie na te zdjęcia to mam ochotę wprosic sie na tą kawke i słodkości :)
    Buziaczki

    ReplyDelete
  4. Takie śniadanie to ja rozumiem :-)
    Też byłam niedawno w Paryżu i zajadałam się makaronikami :-)
    Pozdrawiam serdecznie!

    ReplyDelete

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

You might also like: