Nowy aparat?

Jak tam Wam tydzień upływa? Ja właśnie ze Szczecina przyjechałam do Krakowa. Taka podróż (wcześniej z Londynu do Szczecina) przypomina mi, że pakowanie jest bardzo ważne :-( Ja oczywiście zabrałam ze sobą za dużo i teraz ubolewam. Od razu przypomina mi się, że już jakiś czas temu miałam kupić mały i zwinny aparat. O ile moja lustrzanka świetnie się przydaje i robi piękne zdjęcia, to niestety przy takich krótkich wyjazdach fajnie mieć bardziej poręczny aparat. Pytanie tylko...który? Pojawił się ostatnio nowy aparat na rynku firmy Sony. Miałam okazje przetestować ich nowy model  Sony DSC-H90. Razem z bratem byliśmy pod dużym wrażeniem tego aparatu.

http://talkilla.com/rdr/ad0cbeea20a716ea13f2c680668f41a9  

Jeśli szukacie atrakcyjnego, kieszonkowego aparatu, który jednak przez rozmiar nie traci na parametrach Sony HX20V może być dobrym wyborem. Aparat ten zostały stworzony z myślą o osobach lubiących podróże – elementy takie jak dobre zasilanie czy moduł GPS świadczą ku temu. Mimo, że posiada zaawansowane funkcje, to jednak żaden amator nie powinien mieć problemów z jego obsługą. A do tego został stworzony w 99%  z materiałów z recyklingu :)
Głównym elementem HX20V jest obiektyw Sony G z mocnym, 20x zoomem, który z frontu przypomina teleskop. Mimo to i tak nadal pozostaje jednych z mniejszych aparatów o takich możliwościach.
W ręku czuć, że jest to solidny sprzęt. Metalowa obudowa i gumowy uchwyt wyglądają bardzo pewnie oraz pozwalają na bezpieczne i wygodne korzystanie z aparatu. Przyciski są umieszczone standardowo, umożliwiają szybkie dotarcie do funkcji takich jak samowyzwalacz, czy flash. 
Przycisk wyboru opcji dostarcza wiele możliwości wykonywania zdjęcia – automatyczne, manualne czy za pomocą programów, ale dodatkowo daje możliwość wybrania trybu zdjęcia panoramy czy świetnej funkcji Superior Auto.
Generalnie wydaje się, że HX20V jest aparatem dla tych którzy chcą mieć możliwość łatwego wyboru opcji predefiniowanych, a nie zabawy z ustawieniami i przyciskami. Dla nich właśnie Sony zaproponowało zestaw dziewięciu efektów, które pozwalają uzyskać ciekawe możliwości jak obraz HDR, akwarela, czy ilustracja. Na pewno dla amatorów fotografii to ciekawe rozwiązanie, szczególnie dla tych, którzy nie są biegli w programach graficznych.
W kwestiach technicznych: HX20V jest wyposażony w 18-megapixelowy przetwornik Exmor R CMOS. Obiektyw pozwala na 20x zoom optyczny, wspomagany 40x zoomem cyfrowym w technologii Clear Image Zoom. Jest wyposażony w bardzo dobrą stabilizację obrazu
 

Aparaty Sony pozwalają na proste nagrywanie i łatwe uchwycenie dynamicznych obrazów w jakości Full HD. Wiele aparatów z serii Cyber-Shot jest wyposażony w doskonały przetwornik CMOS Exmor R™, dzięki któremu można nagrywać filmy w rozdzielczości 1080 z kompresją video AVCHD, dzięki czemu uzyskujemy naturalne i bogate obrazy które wyglądają świetnie nie tylko na komputerze, ale też i na nowoczesnych telewizorach. HD to nie tylko świetny obraz – aparaty Cyber-Shot zapewniają także cyfrowy, wyrazisty dźwięk stereo. Poza tym pozwalają na oddalanie i przybliżanie obrazu bez zakłóceń i utraty jakości. Aparaty zostały wyposażone w funkcję korekty ostrości oraz możliwość śledzenia obiektu, co jest bardzo przydatne przy filmowaniu ruchomych obiektów, jak np. biegające dziecko. Dzięki temu obraz jest zawsze ostry i wyraźny.
Te aparaty umożliwiają nagrywanie płynnych i wyraźnych filmów w jakości Full HD po naciśnięciu jednego przycisku. Przetwornik CMOS Exmor R™ wbudowany w wybrane modele Cyber-shot ułatwia rejestrowanie dynamicznej akcji w HD w progresywnym trybie z prędkością 50 klatek na sekundę. „Progresywny” oznacza, że aparat rejestruje film jako szybką sekwencję kompletnych klatek wideo. Takie rozwiązanie zapewnia najwyższą jakość i brak rozmazań obrazu podczas odtwarzania. Ponadto można robić zdjęcia z dowolnego kadru nagrywanego filmu. Tryb progresywny zapewnia płynny i pozbawiony rozmazań obraz, a przetwornik CMOS Exmor R™ wykrywa więcej naturalnego światła. Dzięki temu za pomocą aparatu kompaktowego możesz nakręcić film pełen realistycznych szczegółów.

Można natychmiast rozpocząć filmowanie dzięki funkcji szybkiego nagrywania lub filmować z bliska, korzystając z zaawansowanego zoomu cyfrowego. Funkcja korekty ostrości z możliwością śledzenia obiektu pozwala śledzić obiekty w ruchu, a aktywny tryb optyczny SteadyShot dba o zachowanie stabilności, kiedy jesteś uczestnikiem akcji.

A poniżej zamieszczam parę fotek wykonanych tym aparatem. Przyznacie, że wyglądają imponująco?

Hip Hip Hurra!

Ogarniająca mnie radość wynika z faktu, że jadę do domu! I cóż to będzie za wyjazd! Po pierwsze okazja do spotkania najbliższych, ale także przymiarka sukni ślubnej i "mały" wieczór panieński w otoczeniu moich najdroższych przyjaciółek. Z wyjazdu najmniej cieszy się mój kot Polar. Chętnie zapakowałabym go do tej walizki! Na szczęście zostawiamy go w dobrych rekach naszej koleżanki Ani.     
Oczywiście mój facet nie będzie mi towarzyszył we wszystkim :-) Wieczór z dziewczynami i przymiarka sukni, to czas by powrócił do Londynu. Mam natomiast nadzieję, że dzięki jego małej pomocy uda mi się Wam pokazać moje ulubione miejsca w Szczecinie.

A powyższa bluzka i sukienka trafiły do mojej walizki! 

Motto of the week

Wesołej Wiosny moje Kobietki! Czas wyciągnąć nasze okulary słoneczne, zrzucić zimowe płaszcze i przyozdobić się szerokim uśmiechem! 

Fashion Tips from OP

                                               http://bcove.me/anux0yq4
Zamieszczam dziś dla Was link to krótkiego wywiadu z OP z Lifestyle Mirror. Kika wskazówek na temat jej ulubionych sukienek i co najważniejsze, że te najlepsze wcale nie muszą pochodzić od największych projektantów. Wystarczy się dobrze rozejrzeć! Często i w sieciówkach można znaleźć bardzo dobrze uszytą sukienkę. A co do jej uwag na temat biżuterii, to bardzo popieram. Ja swoje ulubione drobiazgi kupuję na pchlim targu na Angel za śmieszne pieniądze. Polecam!

Leniwy deser niedzielny

Znacie to uczucie, kiedy ciasto lub deser z przepisu nie wyszły tak jak na obrazku? Ja miałam wczoraj 8 osób na kolacji a mój deser okazał się katastrofą. Mój chłopak zajął się przygotowaniem dania głównego, natomiast mnie pozostało przygotowanie przystawki i deseru. Podczas ostatniej wizyty u fryzjera znalazłam przepis na piękny deser kawowy, który się składa z trzech różnych warstw. Niestety przepis w moim wydaniu złożył się tylko z jednej warstwy. Nie odczekałam wystarczająco długo na stężenie się jednej z warstw i zamiast pięknego deseru, powstała mieszanka w bardzo przeciętnym kolorze :-(
No i co tu zrobić kiedy do przyjścia gości pozostało tylko 40 minut? Polecam szybkie tarty owocowe. Oczywiście jeżeli macie dużo czasu, to tarty można samemu upiec a śmietanę ubić na sztywno. Ja poszłam na łatwiznę. Użyłam już gotowych form na tartę i bitej śmietany w sprayu. Deser się pięknie prezentował i jeszcze lepiej smakował :-)

Co Wam będzie potrzebne? 
- gotowe mini-tarty
- owoce (dowolna mieszanka)
- bita śmietana w sprayu
- opcjonalnie liście mięty do dekoracji
1. Kroimy owoce

2. Tarty wypełniamy bitą śmietaną

3. Układamy owoce

My fashion idol

Jest kilka kobiet, których styl mi się podoba i które mnie inspirują swoim stylem. Jednak jedną i tą wyjątkową, która mnie nigdy nie rozczarowuje jest Olivia Palermo. Ta dziewczyna naprawdę wie jak stworzyć styl, który jest na czasie a równocześnie podkreśla jej wszystkie atuty. Jej znak rozpoznawczy to czerwone paznokcie i nienaganne, zawsze błyszczące włosy. Pomimo tego, że jej stylizacje śledzę już od paru lat i czasami wracam do starych zdjęć, to nie widać w nich upływu czasu i ciągle można z nich czerpać inspirację. A to oznacza tylko jedno, że Olivia swoje stroje dobiera z dużą starannością i nie do końca poddaje się panującym trendom w modzie...wybiera coś więcej stroje, które są ponadczasowe i sprawiają, że wygląda w nich pięknie, klasycznie i bardzo dziewczęco. 
Olivia to taka Audrey Hepburn naszych czasów...i czasami zastanawiam się jak to możliwe, że nawet jej facet tak idealnie pasuje do tego idealnego wizerunku. Perfekcyjna dziewczyna z fantastyczna szafą i boskich facetem!

source: pictures via oliviapalermo.com & oliviapalermofashion.blogspot.com

Free Latte

Starbucks sprawił dziś dużą przyjemność wszystkim miłośnikom porannej latte. Od wczesnych godzin porannych do samego południa można było się napić darmowej kawy. Wystarczyło podać swoje imię aby otrzymać "tall latte". Niby taki drobiazg i pewnie nie ma on dużego znaczenia dla kieszeni przeciętnego Londyńczyka, ale to już chyba w naszej ludzkiej naturze, że to co za darmo smakuje nam najbardziej. Zdecydowana większość osób z mojego biura codziennie w drodze do pracy zatrzymuje się w Starbucksie na porannej kawie i nigdy nie towarzyszą temu żadne komentarze. Natomiast dzisiaj wszyscy komentowali smak kawy (a także to jak zostały napisane ich imiona...np Terry zamiast Tarek). No i ten mały drobiazg wprawił nas wszystkich w doskonały nastrój od samego rana. 

Poodel w kuchni...

Tarta Poodlowa - wersja maksymalnie uproszczona

Zawsze gdy urządzam jakieś przyjęcie, staram się wymyślić jakieś ciekawe menu. I niestety zawsze odnoszę porażkę, ponieważ moi znajomi na wieść o zaproszeniu zadają jedno nieśmiertelne pytanie - czy będzie tarta? Gdy próbuję się migać, argumentując, że pora na inne przepisy, słyszę, że w zasadzie nie są zainteresowani innymi propozycjami Może nie być nic innego, ale tarta MUSI być... Inna sprawa, że to naprawdę proste i szybkie danie. Podaję ją z mieszanką sałat oraz sosem czosnkowym lub tzatzikami.


A co nam dziś będzie potrzebne: 

2-3 pory
1 cukinia (albo i nie)
25 dkg sera pleśniowego
50 dkg mięsa mielonego (ja kupuję wołowe ze względu na mniejszą ilość tłuszczu)
paczka ciasta francuskiego (oczywiście kruchy spód można zrobić samemu, rzekłabym, że nawet jest to wskazane :))
pieprz

* ewentualnie jogurt naturalny lub kwaśna śmietana


A co robimy? 

Formę do tarty wykładamy ciastem, wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180st, podpiekamy 15 minut. Jeśli używamy ciasta francuskiego musimy je obciążyć aby nie urosło - ja użyłam kolorowych szklanych kulek, ponieważ byłam na występach gościnnych i nie miałam mojego tradycyjnego narzędzia do obciążania - soczewicy. W sklepach dostępne są specjalne gliniane kulki, ale paczka grochu czy fasoli wypada zdecydowanie taniej i też jest wielorazowego użytku :). Jeśli zrobiłyśmy kruchy spód same należy pamiętać o nakłuciu go widelcem. W międzyczasie kroimy pory i cukinię, oraz wrzucamy mięso mielone na suchą, zimną patelnię (podobno wtedy się nie zbryla). Nie ma potrzeby smażenia go na tłuszczu, gdyż samo zawiera go wystarczającą ilość. Dziabiemy je jednak często łopatką, bo z tym zbrylaniem to chyba nie do końca prawda i trzeba mu trochę pomóc. Na drugą, większą patelnię (też bez tłuszczu) wrzucamy warzywa, zalewamy wodą i dusimy 5-10 minut pod przykryciem aż zmiękną. Do warzyw wrzucamy usmażone mięso oraz pokruszony ser, doprawiamy całość pieprzem. Jeśli potrawa wyda wam się za słona (czasem ser pleśniowy jest bardzo słony), można dodać trochę jogurtu naturalnego lub kwaśnej śmietany. Wykładamy masę na podpieczony spód i zapiekamy kolejne 20-30 minut (w zależności od piekarnika) w temp. 180 st.

Ja stosuję różne sery - nie tylko pleśniowy. Jeśli mam akurat w lodówce fetę bądź ser typu bałkańskiego z Lidla czy mozarellę, to też dorzucam. Podobnie sprawa ma się z warzywami - to mogą być również brokuły, z kolei mięso mielone można zastąpić cienko pokrojonymi kawałkami piersi z kurczaka.

Poodel

Marni

                                                                source: www.graziadaily.co.uk/
Dwa dni temu pojawiła się w sklepach H&M kolekcja zaprojektowana przez Marni. Kolekcja okazała się takim hitem, że kolejki pod sklepami ustawiały się już od 4 rano. Niestety ja do rannych ptaszków się nie zaliczam i moje łóżko oczywiście wygrało. Miałam jeszcze cichą nadzieję, że uda mi się kupić naszyjnik online. Niestety łącza były tak obciążone, ze nic nie kupiłam. Natomiast zachęciło mnie to do sprawdzenia samej strony Marni. Oczywiście ceny są już tam "trochę" wyższe niż w samym H&M.