Na pewno zgodzicie się ze mną, że butów nigdy za dużo! W Londynie najbardziej rozpoznawalne torby na zakupy są w kolorze zielonym (Harrods) i żółtym (Selfridges). To właśnie ten drugi już jakiś czas temu otworzył największą na świecie galerie z butami. Marzenie nas wszystkich :-) Przedział cenowy jest ogromny. Obok Diora i Prady są też buty z niższej półki cenowej. A zatem każdy znajdzie coś na swoją kieszeń. Ja wybrałam się tam z koleżanką, która jest jeszcze większą miłośniczką butów niż ja. Muszę powiedzieć, ze na początku biegałyśmy po galerii dość chaotycznie, bo chciałyśmy wszystko zobaczyć od razu. Na szczęście po jakimś czasie udało nam się opracować strategię i trochę uspokoić nasze kołatające serca. A po owocnych zakupach (lub samym podziwianiu butów) można napić się herbaty i spróbować bardzo dobrych serów...to był bardzo fajny dzień :-)
W Manchesterze równie rozpoznawalny jest jeszcze House of Fraser. Na ulicy widzi się albo żółte torby z Selfridgesa albo czarn-różowe House of Fraser :) Nic tylko mieć pieniądze i móc je wydawać w takich sklepach. Pozdrawiam
ReplyDeletejak bardzo ja Ci zazdroszczę! muszę się tam szybko wybrać - jeszcze NIGDY nie byłam hehe:)
ReplyDelete