Tytuł niby
żartobliwy, ale bardzo adekwatny do mojego trybu życia ostatnimi czasy. Zawsze
wcześniej mi się jakoś udawało wszystko ze sobą pogodzić. Niestety nie tym
razem. Byłam tak „zawalona” pracą, że kilka dość ważnych rzeczy w moim życiu
musiało poczekać. Na szczęści wszystko powoli wraca do normy i mogę spokojnie
wrócić do moich małych codziennych przyjemności. A jedną z nich jest
prowadzenie tego bloga…bardzo się stęskniłam
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
You might also like:
-
A Oscara otrzymuje... Jak tam Wasze wrażenia z tegorocznych Oscarów? No i oczywiście nie pytam o statuetki dla najlepszych :-) Ja w tym rok...
-
Alexandra Palace Pojawiła się już nadzieja na wiosnę w Londynie. Od paru dni temperatury utrzymują się w okolicy 1...
-
BAŁKAŃSKI DESER Jakiś czas temu zostałam poczęstowana super deserem. Słodki przeokropnie, ale przepyszny. Poprosiłam o przepis i pos...
Fajny organizer. Z pewnoscia Ci ulatwia zycie ;) Buziaki, zapraszam na nowy wpis ;)
ReplyDeleteHaha x witaj w klubie
ReplyDeleteWitamy ponownie!
ReplyDelete