Friday, 20 January 2012

Ach to kocie życie



Chciałam Wam dziś przedstawić jedengo z moich domowników, Polara. Jest to kot bengalski, którego dostałam w prezencie ponad dwa lata temu. Trochę się na niego wyczekałam, ponieważ mój luby o kocie przez długi czas nie chciał slyszeć. W koncu udało mi się go namówić i efekt tego jest taki, że sam sobie teraz życia nie wyobraża bez naszego tygrysa. To własnie do Polara należy ostatnie zdanie w naszym domu (ujawnia się tutaj pewnie domieszka jego tygrysiej krwi). Lubi chłopak postawić na swoim a robi to z bardzo dużym wdziękiem. Często mu zazdroszczę tego właśnie wdzięku oraz faktu, że nigdzie nie musi się śpieszyć. Kiedy ja rano jedną reką wymachuję suszarką do włosów a drugą pędzlem z pudrem, Polar rozkosznie przekłada się z boku na bok. 







6 comments:

  1. Jaki dostojny Jegomość z tego Polara :)

    Ach te kocie życie, kocie sprawy ;)

    ReplyDelete
  2. Pozdrawiam Jegomościa i Jego Panią też :)

    ReplyDelete
  3. cudny. Ja mam dachowca Mietka, którego nie zamieniłabym na innego ale Twój to brylancik wśród kotów:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. No jest to mały brylancik, ale rasa nie ma żadnego znaczenia. Wszystkie kociaki są cudne. Pozdrowienia dla Mietka :-)

      Delete
  4. przepiękny! :D ma cudowne oczy :))

    ReplyDelete
    Replies
    1. dziękuje Daisy. Gratuluje takiego fajnego bloga. Pozdrawiam

      Delete

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

You might also like: