A dziś będzie walentynkowo-kapkejkowo-landrynkowo!
Wszystkim nam chyba już tęskno do lata. A Walentynki to dobry pretekst do dodania trochę słodyczy i koloru, kiedy szaro i buro za oknami. Przyznam się, że dzisiaj po raz pierwszy odważyłam się zrobić cupcakes. Zawsze mi się wydawało, ze to taki skomplikowany wypiek i zabiera bardzo dużo czasu (a jak już wspominałam raczej uciekam od przepisów, które są czasochłonne. Wyjątkiem są tylko dania na Wigilie. W tym wypadku jestem gotowa do poświęceń). A jednak bardzo się myliłam. Sam przepis jest prosty (można go też modyfikować na wiele sposobów). I wcale nie zabiera tak dużo czasu. Co więcej? Wszystkie cupcakes udały mi się za pierwszym razem! Zaręczam, ze skoro ja sobie tak sprawnie z nimi poradziłam, to i Wam się uda coś wyczarować na jutro.
A co nam dziś będzie potrzebne? (składniki na 12 sztuk)
- 115g niesolonego masła (postarajcie się je wyciągnąć wcześniej z lodówki, nie powinno być twarde)
- 115 drobnego cukru trzcinowego (caster sugar)
- 2 lekko ubite jajka
- 1 łyżeczka olejku zapachowego
- 115g mąki z dodatkiem proszku do pieczenia ( W UK kupicie gotową self-raising flour, można ją zastąpić zwykłą mąką z 1 płaską łyżeczką proszku do pieczenia)
- łyżka mleka
Co robimy?
- Masło ucieramy z cukrem na gładką masę
- Do gładkiej masy dodajemy powoli ubite jajka cały czas mieszając mikserem (można też ubijać trzepaczką)
- Dodajemy olejek zapachowy
- Przy pomocy metalowej łyżki mieszamy powstałą masę z przesianą mąką
- Dodajemy mleko i cała masę raz jeszcze mieszamy delikatnie metalową łyżką
6. Papierowe foremki wkładamy do formy na muffiny i wypełniamy je przygotowaną masą
7. Formę wkładamy do nagrzanego piekarnika(190 stopni) i pieczemy około 20 min
8. Po wyciągnięciu z piekarnika odczekujemy 10 minut i przekładamy cupcakes na metalową tackę do całkowitego wystygnięcia
ULUBIONA CZĘŚĆ PROGRAMU- DEKORUJEMY
Co nam będzie potrzebne:
- 150g niesolonego masła
- Olejek zapachowy
- 2 łyżki rumu
- 280g cukru pudru
- 1-2 łyżki mleka
- Klika kropel różowego barwnika
- Masło ucieramy z cukrem pudrem i olejkiem zapachowym.
- Do gotowej masy dodajemy mleko
- Wszystko razem mieszamy z barwnikiem (barwnik można pominąć. Ja zdecydowałam się go dziś użyć ze względu na walentynkowy nastrój)
- Gotową masę przekładamy do rożka i zaczynamy dekorację!
Wyglądają prześlicznie! :)
ReplyDeleteZapraszam do mnie:
http://makelife-easier.blogspot.com/2012/05/stroje-kapielowe-push-up-od-heppin.html